Forum fanarts Strona Główna fanarts
Wszystko w jednym
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Final Fight One-recka-GBA

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum fanarts Strona Główna -> Recenzje gier
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czesiek_PL
Vice Admin



Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Młyńska:]

PostWysłany: Sob 22:51, 24 Wrz 2005    Temat postu: Final Fight One-recka-GBA

Balcerowicz musi odejść..., ups to nie ten tekst. Dzisiaj nie miało być o polityce tylko o jakże znanej wszystkim dawnym bywalcom "Salonów Gier" chodzonej bijatyce od japońskiej firmy Capcom. Firma ta wydała na świat wiele gier z cyklu idź w prawo i zabij wszystko co się rusza. Najsłynniejsze z pewnością to Caddilac & Dinozaurs czy Final Fight. Z czasem konsole się upowszechniły i już mało kto zaglądał do wyżej wymienionych salonów i automaty odeszły do lamusa. Po wielu latach przerwy firma postanowiła ponownie zarobić na swoim starym hicie wydając "rimejka" na przenośną konsolkę Nintendo.

Jak już wspomniałem Final Fight One jest remakem chodzonego mordobicia z automatu CPS1(Capcom System 1), a więc firma aby nie zatracić klimatu pierwowzoru lub z własnego lenistwa nie dodała żadnych nowych leveli ani nie urozmaiciła w jakimś znaczącym stopniu rozgrywki i tak jak przed laty poruszamy się w prawo niszcząc tumany słabych wrogów i na końcu każdego levelu pokonujemy bossa.

Fabuła jest naiwna jak brazylijska telenowela. Córka pewnego biznesmena( w tej roli Haggar) została porwana przez pewnego bad boya a naszym celem jest ją odzyskać i zaprowadzić przy okazji porządek w mieście zabijając jak najwięcej przeciwników i eliminując bossów. Należy wspomnieć, że zależy jaką postać wybierzemy poznamy fabułę z innej perspektywy. To znaczy jeśli będziemy grać Codym będziemy mieć zupełnie inne dialogi niż Guy więc jest jednak jakieś urozmaicenie.

W menu mamy do dyspozycji standardowo Game Start i Opcje oraz skasowanie save’a. Z nowości doszedł Multiplayer ale z uwagi, że gram na emulatorze nie powiem o nim nic ciekawego bo sam nie wiem jak on wygląda. Gdy wybieramy nową grę przychodzi czas na głębsze zastanowienie ponieważ czeka nas wybór fightera. Z początku mamy jedynie do wyboru Guy(karateka), Cody(kochanego uprowadzonej kobitki), oraz Haggar( jej ojciec). Każda z postaci odróżnia się siłą, zręcznością i szybkością czyli każdą gra się inaczej co bardzo urozmaica rozgrywkę. Z czasem odblokowujemy dwie kolejne postacie, a są to Alpha Cody i Alpha Guy, alpha przed nazwa postaci znaczy, że pochodzi ona z gry Street Fighter Alpha 3 ale niestety różnią się one niczym innym jak tylko strojem. Szkoda bo można by wprowadzić specjalne ciosy znane z wyżej wymienionej bijatyki.

Po dokonaniu wyboru postaci zostajemy rzuceni w wir walki. na początku dostajemy słabych przeciwników w małych ilościach co jest raczej normalne gdyż ważne jest to abyśmy z początku zapoznali się z systemem gry który jest tu naprawdę prosty co nie znaczy, ze gra jest również prosta. Za wykonywanie ciosów odpowiada jeden przycisk mamy również super cios ale żeby nie było za łatwo gdy go użyjemy odbiera nam się ciut energii. Super cios jest nam potrzebny gdy otoczy nas grupa przeciwników ponieważ jest to nasza jedyna szansa przed utratą życia. Przeciwników jest kilkanaście rodzaji ale co z tego jak w większości różnią się tylko wyglądem. Jest nożownik, wieli mięśniak, jakiś wieśniak w płaszczyku itp. Nic wielkiego od żeby było. Najgroźniejszą ich bronią jest to, że atakują w kupie starają się otoczy naszą postać a w ostateczności zajść ją od tylca i zadać jak najwięcej ciosów. Tyle na temat mięsa armatniego czas na cięższą artylerie czyli na bossów. A bossowie jak to bossowie są wielcy, silni, brudni i co najważniejsze trudno ich ubić. Ale na każdego szefa znajdzie się sposób trzeba go tylko znaleźdź. Do pokonania programiści zaserwowali nam znowu dwie postacie z Street Fightera Alpa 3, a są to Sodom i Roletto, a z pozostałych macie skorumpowanego.... zresztą co będę wam mówił najlepiej jak sami zobaczycie. Należy wspomnieć, że podczas przemierzania rozległych terenów będzie można zdobyć broń wprawdzie jest to tylko szabla, nóż czy rurka ale w końcu zawsze jest czymś masakrować a nie tylko własnymi pięściami szkoda tylko, że nie ma broni palnej.

Grafika jest dobra ale można by było więcej wyciągnąć. Jak wiadomo pierwowzór ma już swoje lata, a po tej kilkunasto letniej przerwie powinniśmy dostać odświeżone tła i nowe elementy. Z pierwszego elementu twórcy wywiązali się nad podziw dobrze gorzej jest jednak z drugim. Zamiast dodać kilka obiektów odjęli ich trochę np budkę telefoniczną na stacji metra. Plansze za to są naprawdę duże i bardzo dobrze że tak rzadko są cheakpointy przynajmniej jest trudniej, a jak komuś sprawia to trudność może obniżyć sobie na Very Easy z przeciwnikami z porażeniem mózgowym. Od miejscówek bije klimat: stacja metra, jakiś klub czy willa ostatniego szefa zapadną na długo w pamięci a motyw jak kolo wypada z okna i spada kilka pięter w dół pamiętam nadal po ośmiu latach chociaż zapomniałem, że w to grałem po prostu nie wiedziałem z skąd to pochodzi. Postacie są duże i bogate w szczegóły nawet na małym wyświetlaczu. Nawet podczas wykonywania skoku Codemu falują włosy:)

O dźwięku nie będę się rozpisywał jak zawsze no bo i poco jeśli grasz na emulatorze to zapuścisz sobie jakieś mp3 a jeśli na konsolce to z pewnością masz discmana. Powiem tylko, że muza jest przeniesiona z automatów dzięki czemu nadal mamy wrażenie, że gramy w jakiś oldschoolowy przebój. Dźwięki wydawane przez przeciwników są wmiarę realistyczne i nie mam zastrzeżeń.

Grę przeszedłem pięć razy czyli wszystkimi postaciami odblokowując wszystkie sekrety i Tobie czytelniku zachęca również zrobić to samo tytuł ten nadal przyciąga tak jak jego pierwowzór na którym traciło się sporo kasy. Ja już kończę i jeszcze raz zachęcam do zapoznania się z tą klasyką elektrycznej rozrywki i jak największych wyników życzę.

+ pięć postaci
+ klimat
+ stary hit
- odgrzewany kotlet
- można by wrzucić więcej bonusów

OCENA 8

pzdr CZESIEK


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KamiloPL
Adminek



Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Garwolek :]

PostWysłany: Wto 21:47, 27 Wrz 2005    Temat postu:

LooL niezla rezka gratz Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum fanarts Strona Główna -> Recenzje gier Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin